Skocz do zawartości

Kenwood BASIC M1A

Typ sprzętu: Końcówki Mocy

Producent: Kenwood

Model: BASIC M1A


Dobry

(4/5)


(4/5 na podstawie 1 opinii)

sprzet
El_Konrado

Data dodania: 20 maj 2015

El_Konrado

Data dodania: 20 maj 2015

Jakość/cena
Ocena ogólna
Jakość/cena
Ocena ogólna
  • - zaskakująco detaliczne brzmienie
    - świetna średnica !
    - bardzo przyzwoita dynamika
    - cena !
  • - trochę cienka blacha, choć to już typowe czepianie się
    - tandetne terminale głośnikowe

Jak długo posiadasz oceniany sprzęt?: krócej niż 1 miesiąc

Ile zapłaciłeś/aś?: w zestawie z pre C1 mniej, niż za gołą końcówkę rotel/nad o podobnych parametrach

Dlaczego wybrałeś/aś ten sprzęt?: żeby mieć na czym słuchać, podczas gdy serwisowany będzie mój główny wzmak - Baltlab Epoca 2

Z czym porównywałeś/aś przed decyzją o zakupie?: przed zakupem z niczym

Podaj zestaw w jakim używany jest oceniany sprzęt: Kolumny DIY na Scanspeak 9700, kable głośnikowe QED Genesis Silver Spiral,połączenie pre+power amp srebro solid core, CD na PCM1701P z modowaną sekcją analogową

Opinia:

Nie ukrywam, iż M1A zakupiłem tylko po to, aby mieć na czym słuchać podczas gdy mój główny wzmacniacz (Epoca 2) pojechał na przegląd do producenta.

Kupiłem to w zestawie z pre Basic C-1 stosunkowo niedrogo i nie miałem specjalnie dużych oczekiwań, wręcz z góry nastawiony byłem trochę na nie, szczególnie, gdy przyszło mi podłączyc QED Genesis Silver Spiral do tych tandetnych terminali.

Niedawno pozbyłem się kilku końcówek, był NAD 2200 i Rotel RB-981, po cichu liczyłem że może nie będzie dużo gorzej, niż z Nadem, do Rotela z góry założyłem, że startu nie będzie.

I co?

I zonk :) a właściwe niespodziewajka.

 

Pierwsza moja myśl, to było, dlaczego do cholery oni teraz robią miksery, mikrofalówki i odkurzacze, skoro już ponad 20 lat temu robili taki sprzęcior.

No nie powiem, z lekka mnie ten zestaw zaskoczył brzmieniowo, przede wszystkim jest coś, o czym Rotel może tylko pomarzyć, świetna średnica, taka pięknie wypełniona, z mnóstwem wybrzmień, detali, ale przede wszystkim masą. Po drugie - ogrom detali, ten sprzęt naprawdę gra bardzo szczegółowo i naprawdę zaskakujące to tym bardziej, iż dopiero co odpiąłem Epocę 2, a to dosyć wysoko zawieszona poprzeczka dla budżetowca, jakim niewątpiwie jest tandem M1A/C1.

Dźwięk zaskakuje dobrą lokalizacją instrumentów na scenie, bas schodzi bardzo nisko, jest dobrze kontrolowany i przy dobrych kablach również szybki.

Jeszcze nie tak dawno wydawało mi się, że podoba mi się dźwięk końcówki Rotela 981, ale teraz jak sobie porównam, to mamy tutaj do czynienia z brzmieniem dwie klasy lepszym, środek pasma w porównaniu do Rotela to po prostu przepaść. Wychodzi na to, że Kenwood jednak na przełomie lat 80/90 robił rewelacyjne hi-fi, należy przy tym pamiętać, że cenowo to podobna półka co NAD, ale brzmieniowo w moim odczuciu jednak sporo wyższa klasa.

Aż mnie naszła ochota żeby wypróbować jeszcze kilka topowych modeli Kenwooda z tego okresu, zapewne klasą brzmienia przewyższą analogiczne modele takich firm, jak NAD, Rotel, czy Yamaha, nie wspominając obecnie produkowanej budżetówki z niższych przedziałów cenowych.

Co ciekawe w środku budowa nie sugeruje wielkiego potencjału brzmieniowego, jest solidnie, ale bez rewelacji, przyzwoitej wielkości trafo, w sekcji fitrującej ELNA Cerafine, ale też nie jakieś oszałamiające wartości, nieco poniżej 20.tys uF, pozostałe kondensatory również wszystko ELNA, zarówno pre, jak i power amp. Tranzystory, to kenwoodowe TRAITR, choć z tego co się orientuję to tak naprawdę Sanken je produkował specjalnie dla Kenwooda, może to tutaj tkwi cała magia, naprawdę ciężko powiedzieć.

Parametry techniczne są również świetne 110W na kanał przy 8ohm, 0,004% THD i 120dB sygnał/szum, do tego damping factor 1000. To parametry końcówki, choć pre również niczego sobie 0,004% THD i sygnał/szum 108dB.

Naprawdę bardziej, niż przyzwoite i co najlepsze to naprawdę słychać, wcześniej byłem pewien, ze to będą jakieś sztucznie zawyżone cyferki, ale jednak Japończycy dali radę i za nieduże pieniądze zbudowali bardzo fajny sprzęt.

Jeśli czytasz to, ponieważ trafiła Ci się okazja zakupu takiego zestawu w dobrym stanie i za mniej, niż 1000zł to jakość dźwięku na pewno będzie bardziej, niż satysfakcjonująca.

No i jeszcze jedna kwestia - wychodzi na to, iż ceny końcówek typu NAD/Rotel/Yamaha są cholernie u nas w Polsce zawyżone, albo Kenwooda zaniżone, najprawdopodobniej to drugie.

 

No i te tandetne i irytujące zaciski na kable głośnikowe, ale co by nie powiedzieć, dobre brzmienie jednak istotniejsza kwestia. Dodatkowy plus za dyskretnie i delikatnie świecące diody, nie trzeba niczym w nocy ich zasłaniać (choć to może być też ze starości :).

 

Raz jeszcze polecam, za pieniądze, które to kosztuje, to po prostu poezja, zostaje w kieszeni kilka stówek na dobre kable i za to ten zestaw też się mocno odwdzięczy.




Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.